Strona główna Opinie Wysoka inflacja wznawia obawy o stagflację

Wysoka inflacja wznawia obawy o stagflację

2
0
Wysoka inflacja wznawia obawy o stagflację
Wysoka inflacja wznawia obawy o stagflację

Inflacja nie chce zniknąć. Zapomnij o dzisiejszej tytularnej wartości 3%: to już przestarzałe dane. Zgodnie z raportem o cenach konsumpcyjnych opublikowanym w środę, ceny w ubiegłym miesiącu rosły w tempie rocznym przekraczającym 6%.

To zła wiadomość dla konsumentów. To zła wiadomość dla Rezerwy Federalnej. To zła wiadomość dla obligacji i akcji.

A najgorsza wiadomość dla tych, którzy są blisko emerytury lub właśnie przeszli na emeryturę – i którzy najmniej mogą sobie pozwolić na serię złych wyników inwestycyjnych.

A w końcu to zła wiadomość dla gospodarki. (Może też być to zła wiadomość dla prezydenta Donalda Trumpa, ale to już inna historia.)

Przewodniczący Rezerwy Federalnej Jerome Powell i jego koledzy będą musieli utrzymać wysokie stopy procentowe przez długi czas – być może znacznie dłużej – jeśli chcą całkowicie zniszczyć inflację.

Coraz bardziej widać, że popełnili błąd we wrześniu ubiegłego roku, kiedy obniżyli stopy procentowe o pół punktu. Właściwie wydawało się to oczywiste już wtedy – jak można przeczytać tutaj i tutaj.

Na szczęście Rezerwa Federalna nie posłuchała liberalnych głosów w Kongresie, które nawoływały do jeszcze większego cięcia. To była szalona propozycja.

Podczas gdy gospodarka nadal rozwija się w zdrowym tempie – najnowsze prognozy z Atlanta Federal Reserve Bank sugerują, że wzrost gospodarczy w pierwszym kwartale 2025 roku wyniesie około 3% w ujęciu realnym – nie jest pewne, jak długo ten trend może się utrzymać. Im dłużej trwa walka z inflacją, tym bardziej Powell będzie musiał stłamsić gospodarkę poprzez wysokie stopy procentowe.

Zagrożenie stagflacją – koszmar inwestora

Zbliżamy się do niebezpiecznego momentu, który przez wielu inwestorów nie był jeszcze zapomniany – zagrożenie stagflacją.

Niewielu inwestorów pamięta lata 70-te, kiedy ta nieprzyjemna sytuacja po raz ostatni miała miejsce. Stagflacja to stan, kiedy gospodarka stagnuje, rośnie wolno lub wcale, ale nadal występuje inflacja, czyli ceny wciąż rosną. Często wygląda to jak gospodarka, która zatrzymuje się, a potem znowu rusza, aby ponownie utknąć w stagnacji.

Co to oznacza dla inwestorów?

Dla inwestorów oznacza to pozostawanie między „młotem a kowadłem”. Zobacz wykres powyżej: przedstawia on rzeczywistą, po uwzględnieniu inflacji, wydajność różnych głównych klas aktywów podczas wielkiego okresu stagflacji od końca 1972 roku do końca 1982 roku. Jeśli chodzi o rzeczywistość inwestorów, wyniki są znacznie gorsze niż sugeruje wykres.

Od końca 1972 roku do końca 1978 roku indeks S&P 500 stracił 1/3 wartości w realnych wartościach. A to jeszcze nie uwzględnia opłat i podatków.

Co inwestorzy mogą zrobić teraz?

Dobre wiadomości? Istnieje kilka aktywów, które mogą pomóc w tej trudnej sytuacji. Przykład? Obligacje skarbowe chroniące przed inflacją, znane jako TIPS. Te obligacje płacą odsetki dwa razy w roku, a także dostosowują wartość główną, aby nadążyć za wskaźnikiem cen konsumpcyjnych.

Na przykład, jeśli kupisz obligację TIPS na styczeń 2035 roku i będziesz ją trzymać do terminu wykupu, masz gwarancję uzyskania rocznej stopy zwrotu powyżej inflacji plus 2,15%. Jeżeli przechowujesz obligację w rachunku emerytalnym, takim jak IRA, zyskujesz cały ten dochód.

Czy warto inwestować w TIPS?

Inwestowanie w TIPS może być dobrą alternatywą dla innych aktywów, takich jak akcje, w obliczu rosnącej inflacji. Kiedy stagflacja zdominowała gospodarkę w latach 70-tych, inwestorzy byliby wdzięczni za takie rozwiązanie.

Wnioski: Inflacja wciąż zagraża przyszłości inwestycji, zwłaszcza dla osób zbliżających się do emerytury. Inwestycje takie jak TIPS mogą stać się kluczowe, jeśli będziemy musieli zmierzyć się z kolejną fazą stagflacji.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj